Viewing page 148 of 179

This transcription has been completed. Contact us with corrections.

^[[221]]

[[newspaper clipping]]
DZIENNIK NARODOWY.

Chicago Ill., Wtorek dnia 23-go Lipca, (July) 1912.

SZCSESCIE W NIESZCZESCIU
[[line]]

LOTNIK PAWEL STUDENCKI SPADA Z WYSOKOSCI 600 STOP I WYCHODZI - CALO.
[[line]]

Czuje sie jaknajlepiej.
[[line]]

Znany dobrze czytelnikom naszego pisma dzielny lotnik europejski p.  Pawel Studencki, ktory jest instruktorem w tutejszej szkole lotniczej w Cicero, Ill., znowu cudownym niemal sposobem uniknal smierci.

Wczoraj oto demonstrowal lot dwuplaszczyznowcem przed oficerem japonskiej armii lejtn.  Com mau, na polu awiatyczem w Cicero.

Wzbil sie tez na wysokosc 600 stop przeszlo, gdy nagle zlamal mu sie w reku ster, ktorym nadawal kiernunek maszynie -- w lewo lub w prawo.  Aeroplan skierowany byl ku miatsu i niebezpieczen stwo bylo ogromne.

Smialy nasz lotnik, ktory ani na chwile nie stracil pryztomnosci umyslu, skierowal maszyne w dol i spadl na pole, na rowny grunt porosly murawa.

Spad maszyny byl tak gwaltowny, ze zrobila w powietrzy kozla, padajac kolami rozpedowemi do gory.

Studencki spadl razem z aeroplanem, ktory zostal pogruchotany i przygniotl lotnika.  Piec minut szamotal sie aeronauta, nim sie wydostal z pod gruzow i zwojow drutu, ktore go zewszad omotaly.

-- No i znowu mi sie udalo -- mowil wesolo do sprawozdawcy naszego pisma, gdy mu ten skladal gratulacye.

-- A wie pan, bylo zle. Maszyna walila wprost ku miatsu. -- Wolalem tedy zjechac na dol, -- chocby "troche" predzej.  Spadajac myslalem o tem, jakby sie z tej opresyi wydostac, bo na smierc, to jeszcze czas.  I to w czasie takiego "glupiego" lotu na 600 stop!

Zapytany o szczegoly, zaprzeczyl p.  Studencki doniesieniom gazet angielskich, ze wyskoczyl z maszyny.

-- Spadlem, panie, na dol i dobrych piec minut borykalem sie nim sie z pod maszyny wydostalem.  Ale mi sie nic nie stalo slego.

Pan Studencki powrocil do Chicago przedwczoraj z wycieczki do Kansas, gdzie mu sie wyszystkie loty popisowe znakomicie udaly.  

W sobote znowu bedzie sie popisywal na polach lotniczych, w Cicero.
[[/newspaper clipping]]